Zanim się zabrałam za czytanie o „Reganie” pomyślałam: „pewnie będzie o big wallu i tym jak to się wszystko zaczęło” …”pewnie napisze czym jest dla niego pasja i jak mu się z nią żyje…” …”ciekawe czy coś z tej książki wyciągnę, jak ja się przecież nie wspinam …” … „wszyscy się zachwycają tą książką, co w niej może być aż tak fascynującego, jak o Reganie ogólnie za wiele nie wiemy…” .
Czytaj dalej „Zapisany w kręgach – Marek Raganowicz (recenzja)”