Książka ukazała się w księgarniach już jakiś czas temu, a do dzisiaj zbiera plony i można śmiało rzec, że sam Kurtyka jak i właśnie biografia o nim są ponadczasowe. Autorka książki Bernadette McDonald to światowej sławy Kanadyjka, która znana jest z wielu osiągnięć wspinaczkowych. Pisząc biografię o Kurtce nie miała prostego zadania. Wojciech to osoba mistyczna, dość krnąbrna i stanowcza. Kurtyka raczej zamyka się na innych niż otwiera. Przecież tyle lat wielu jego fanów oczekiwało czegokolwiek: książki, prelekcji, spotkania … Po latach przemyśleń powstała książka ” Kurtyka. Sztuka wolności”.
Uważam, że to taki książkowy „must have„.
Kurtyka jest tak odmienną postacią ze świata gór wysokich, że na początku nie dowierzałam, że powstała o nim biografa. Ale jak? Ale kto? ale jakim cudem się to udało? Przecież on się zamyka, nie chce pokazywać publicznie emocji, przemawiać, nie chce być nagradzany i nie chce by o nim mówiono. Paradoks – bo przecież każdy kto zdobywa ośmiotysięczniki, prędzej czy później będzie chciał się tym pochwalić.
– A właśnie, wiedzieliście, że Kurtyka to nie tylko działalność w skałkach, ale także zdobywanie gór wysokich?!
Ba!
Nie wszyscy o tym wiedzą, bo się tym pan Wojciech nie chwali i nie chciał nigdy by bardzo głośno o tym mówiono.
Wojciech Kurtyka od lat nie chciał przyjąć nagrody Złotego Czekana. Dlaczego? O tym przeczytacie w książce. Jestem ogromnie zmieszana emocjami – z jednej strony go rozumiem, a z drugiej kompletnie nie. Kurtyka kojarzył mi się zawsze z kimś, kto stoi za kurtyną. Gdy innym biją brawa, on stoi w cieniu. I sam tego chce.
Książka „Kurtyka. Sztuka wolności” to bardzo ważna część jego życia. Kurtyka pozwolił Bernadette na pokazanie bardzo wielu informacji, o których do tej pory nie mieliśmy pojęcia. Czytając miałam wrażenie, że odbywam bardzo ważne „spotkanie” z jego życiem, bez cenzury i bez cukierkowych akapitów. Bernadette pokazuje całą prawdę o Kurtyce, o jego skałkach i wspinaniu. O tym jak to się wszystko zaczęło. Poznamy wiele jego prywatnych historii, dwie żony, Agę i Aleksandra – jego dzieci.
Zobaczycie jakim jest górskim samolubem, egoistą, hobbystycznym snobem, jakim jest alpinistą i człowiekiem. Jak bardzo w tym wszystkim jest sobą, chociaż czytając te jego zachowania i towarzyszące mu emocje wiele razy się z nim nie zgodzicie. Powiecie „pieprzony egoista”, „zapatrzony tylko w siebie marzyciel”, „wariat, nie stąpa po ziemi, a nad nią lata”.
Są to mocne słowa, ale nie da się o Kurtyce pisać na około. Tak jak bardzo on jest wyrazisty, tak trzeba o nim pisać. Absolutnie musicie przeczytać tę książkę. Ile w niej emocji, historii z całego życia Wojciecha a także ile w tym wszystkim logiki a zarazem sprzeczności.
Dla mnie Kurtyka to ikona wspinania. Człowiek godny naśladowania. Mężczyzna niezwykle specyficzny, o trudnym charakterze ale także … tego wam nie napiszę, sami zobaczycie co jeszcze można dowiedzieć się o Kurtyce czytając tę książkę.
Człowiek z zasadami. Walczący do oporu, ale nie dla publiki a sam dla siebie – „Piotruś Pan alpinizmu”. Niesamowicie ważna postać w dzisiejszym świecie gór wysokich, a zarazem outsider, włóczykij górski i ogromny indywidualista.
Książka została wydana nakładem wydawnictwa Agora.