Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że aktor stworzy tak piękny opis swojej podróży, który stanie się dla innych przewodnikiem po Azji. Tadeusz Chudecki – znany aktor, na szczęście nie celebryta – odkrył przed czytelnikami swoją pasję – podróżowanie.
Azja jest kontynentem marzeń wielu ludzi, także i moim. Chcę ją kiedyś po kolei zacząć smakować. Zawsze jak czytam przewodniki, to brakuje mi w nich prawdziwego „JA” autora. Zazwyczaj opisy są robione szablonowo, pod „publikę”. Najlepiej jest wydać masowo informacje na temat danego miejsca, nie pozostawiając krzty emocji.
Tadeusz Chudecki wprowadza nowe tchnienie i pomysł na ukazanie czytelnikowi świata. Podczas „zwiedzania z nim” Azji zapragnęłam wyjechać tam jak najszybciej. I zanim to zrobię (oby już w 2015) to ponownie przeczytam jego książkę „Historia jednej podróży – Azja”.
Indie, Sri Lanka, Tajlandia, Kambodża, Wietnam, Malezja, Hongkong – to właśnie te miejsca Chudecki opisał z ogromną pasją. Daje się wyczuć fascynację autora. Pokazuje przyrodę, życie codzienne, kulturę. Smakuje przeróżnych potraw, odwiedza świątynie, niesamowite miejsca i poznaje ludzi. Przemieszcza się tanimi środkami transportu po odwiedzanych krajach i co ważne doradza, jak się za to zabrać.
Autor przytacza najważniejsze informacje na temat pamiątek i zabytków, wypisuje wiele ciekawostek, których nie przeczytamy w standardowym przewodniku. Przelewa na papier swoje emocje, co dla mnie było najistotniejsze w tej książce. Dzięki temu zabiegowi sprawia, że książka jest bardzo ciekawa i wyjątkowa.
Tadeusz Chudecki prezentuje w swojej książce przepiękne fotografie. Radzi i dzieli się każdym spostrzeżeniem. Miejsca jakie opisał są na liście moich marzeń, ale dzięki niemu wiem, że są one do spełnienia. Bardzo spodobał mi się wstęp, który mam zamiar jak sam autor całe życie praktykować…
Podróżując staję się najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi. Pod koniec życia chciałbym powiedzieć, że znam „ten” świat, na tyle dobrze, że mogę go opuścić by poznawać „tamten”.
Obserwatorium podróży 
fajnie, że za pisanie o podróżowaniu wziąć się sympatyczny aktor z sympatycznym uśmiechem. wiem, że jeśli ktoś ma życiowy optymizm, potrafi się śmiać i rozmawiać z ludźmi, to jest w stanie dogadać się z ludźmi i poznać więcej w podróży niż uczestnik zwyczajnej all inclusive. chyba sięgnę po książkę.
Byłem kiedyś na spotkaniu z p. Chudeckim, który fantastycznie opowiada o swoich przygodach. Musze odnaleźć tę książkę.