Alberobello to urocza miejscowość leżąca nam Morzem Adriatyckim. Miasteczko tworzą malownicze domki jednopoziomowe typu trulli. Mają one budowę stożkową, zbudowane są z kamienia wapiennego. Dachy wyłożone są kamieniami, zaś fasada ma biały kolor. Na dachach znajdują się różne symbole.
To zestawienie daje niesamowity wizualny efekt. Co ciekawe, domki tego typu to nie tylko sklepy z pamiątkami. Są one miejscem zamieszkania żyjących tu Włochów.
Trulle to także gabinety lekarskie, sklepy, miejsca pracy czy restauracje. Zanim tu przyjechałam zastanawiałam się, czy miejscowość nie będzie zbyt przereklamowana. Miejsce to na żywo robi ogromne wrażenie i bardzo miło wspominam wycieczkę tutaj.
Dojechałam tu autobusem z Monopoli. Tutaj macie cały wpis poświęcony tej miejscowości. Bilety z Monopoli do Alberobello w obie strony autobusem kosztowały 5.60 euro od osoby. Jest to moim zdaniem korzystna opcja cenowa (dane z marca 2018). Do Alberobello można dostać się także pociągiem z Bari, koszt biletu to około 11 euro w obie strony.
Jadąc autobusem mym oczom ukazywały się piękne widoki – mijałam całą masę pięknych zielonych łąk. Co jakiś czas pojawiały się domki trulle, które stanowiły pewnego rodzaju zapowiedź tego co zaraz zobaczę.
Najwięcej budowli tego typu zachowało się właśnie w Alberobello. Jest ich tam około 1500. Domki te zobaczycie jeszcze w miasteczku Martina Franca oraz we wspomnianych okolicznych wioskach, które mijałam podczas podróży autobusem. Czas przejazdu z Monopoli to 1 h. Bilety kupiłam w miejscowym biurze podróży.
Trulli z Alberobello zostały wpisane na Listę Światowego dziedzictwa UNESCO.
Na zwiedzanie Alberobello wystarczy wam właściwie pół dnia. Nie miałam żadnego planu, prostu jak zobaczyłam te urocze domki to poszłam w ich kierunku na długi spacer. Turyści przyciągani są ręcznym wyrobem pamiątek w okolicznych sklepikach,których jest tu cała masa. Znajdziecie tu także wiele malutkich i klimatycznych włoskich knajpek.
Jeżeli zastanawiacie się czy odwiedzić Alberobello to zdecydowanie polecam Wam to urocze miasteczko. Udało mi się wejść do jednego ze sklepików z pamiątkami na dach, gdzie zrobiłam piękne zdjęcia domków.
Czytalam kiedyś o tym miejscu. Domki tego typu próbowano nawet zrobić w jednej z kornwalijskich wiosek. Może nawet jacyś włoscy emigranci z tych regionów. Robi niesamowite wrażenie. Pięknie tam
Przepiękne domki.