Na dniach ukazał się nowy numer Taternika. Kwartalnik ukazuje się już od 1907 roku. Przeznaczony jest dla miłośników gór, a w szczególności naszych kochanych Tatr. W tym wydaniu wiele uwagi poświęcono bezpieczeństwu.
Warto jako turysta wiedzieć jak działa TOPR, kiedy się go wzywa i na czym polega ich praca? Ciągle mamy zbyt niedostateczną wiedzę na ten temat, dlatego zachęcam do czytania.
Dodam, że w tym wydaniu jest moja relacja z 11. Spotkań z Filmem Górskim w Zakopanem.
Pismo do kupienia w salonach Empiku i salonikach prasowych Inmedio.
Równocześnie gorąco polecam prenumeratę, z szerokim pakietem upominków dla każdego: http://taternik.org/Prenumerata
O czym jeszcze przeczytacie w 3 wydaniu Taternika?
Numer specjalny został przygotowany we współpracy z TOPR: Heroizm górskich ratowników. Najsłynniejsze akcje. Jak działa TOPR. Śmigłowiec na krawędzi ryzyka. Ratownicy w jaskiniach i pod wodą. Co trzeba wiedzieć o lawinach. Jak zostać ratownikiem?
Himalaje Macieja Pawlikowskiego. 30 lat po zdobyciu Cho Oyu.
Najbardziej tajemniczy wypadek w Tatrach bliższy wyjaśnienia.
Tatry. Sezon na foki.
11. Spotkania z Filmem Górskim w Zakopanem (02-06.09.2015)
Ogromnie cieszy mnie fakt publikacji relacji z tego spotkania w tym numerze Taternika. Spotkania z Filmem Górskim to impreza, której nie powinno się przegapić. Warto zabrać ze sobą znajomych i rodzinę, nawet jeżeli nie czują aż tak smaku gór – po festiwalu na pewno poczują!
Tatry są dla mnie wyjątkowe i za każdym razem jak w nie jadę to się wyciszam. Dużo czytam publikacji związanych nie tylko z naszymi górami, ale także z ośmiotysięcznikami. Festiwal otworzył mi na nie jeszcze szerzej oczy.
Tym razem wybrałam się do Zakopanego z koleżanką, która nie jest pasjonatką górską. Po festiwalu nie dość, że nauczyła się podstawowych pojęć stosowanych podczas wspinaczki w górach wysokich, to jej chęci wędrowania wzrosły o 100 %.
Na festiwalu doświadczyłam świetnych prelekcji i obejrzałam wiele dobrych filmów. Moje zainteresowanie górami wzrosło dwukrotnie. Nie mogę doczekać się już kolejnej edycji, na którą muszę poczekać niestety cały rok.
Zdjęcia w tekście: Materiały prasowe Taternika oraz zdjęcia Katarzyny Irzeńskiej
Skomentuj