Tym razem skupię się na planowaniu podróży. Wybierając termin na wyjazd do Gruzji kierowałam się nie tylko terminem otrzymanego urlopu, ale także porą roku. Podobno w Gruzji najpiękniej jest właśnie jesienią – szczególnie w okolicach górskich. Postanowiłam to sprawdzić i powiem tyle – było bajecznie. W górach faktycznie widoki odbierały mi mowę, a kolorystyka krajobrazu sprawiała, że byłam naprawdę w innym wymiarze.
Czy październik to dobry czas na wyjazd do Gruzji?
Tak. Trzeba się tylko nastawić, że noce i poranki mogą być chłodne, a w górach może spaść już śnieg. Panuje tu klimat podzwrotnikowy. Szczególnie wilgotny w zachodnich regionach kraju. Obecność gór powoduje, że klimat odznacza się dużą zmiennością. Wyraźną granicą klimatyczną w Gruzji są Góry Suramskie. Południkowy przebieg tego pasma dzieli kraj na dwie niemal równe części: zachodnią o klimacie podzwrotnikowym morskim i wschodnią o klimacie podzwrotnikowym suchym.
Przed wyjazdem
Zanim poleciałam w październiku do Gruzji miałam tysiące wyobrażeń o pogodzie. Przed oczami miałam ciągłe ulewy, a także zamknięte drogi w terenach górskich ze względu na intensywne opady śniegu. Na szczęście nic z tych rzeczy nam się nie przytrafiło. Padał oczywiście deszcz, ale były to zwykłe opady. Co do śniegu widać go było w wysokich partiach gór i miałyśmy szczęście, że w okresie kiedy zwiedzałyśmy Gruzję śnieg jeszcze nie spadł.
TRANSPORT W GRUZJI – KLIKNIJ
Na miejscu – czyli Gruzja w październiku
Będąc w 2016 roku jesienią w tym kraju miałam wrażenie jakbym doświadczała złotej polskiej jesieni. Odczuwalna temperatura bardzo często była wysoka. Chodziłam w krótkim rękawku i śmiało można było założyć krótkie spodenki. Poranki i wieczory były już jednak bardzo zimne, szczególnie na terenach górskich. Zdarzało mi się w ciągu dnia mocno spocić z powodu wysokiej temperatury a wieczorami zakładałam kurtkę i odczuwałam chłód.
Pamiętam, że jak w Kazbegi w drodze do klasztoru na wysokość powyżej dwóch tysięcy metrów n.p.m o godzinie 6 rano myślałam na dole, że zamarznę, a kilka godzin później było mi bardzo gorąco. Na samej górze znów zimniej bo wiało i temperatura spadła, a wczesnym popołudniem znowu chodziłam w krótkim rękawku, gdzie wieczorem nie było mowy bym wyszła bez kurtki.
Jakie ubrania zabrać w październiku do Gruzji?
Ja wybrałam sposób ubierania się na cebulkę. Bardzo często moim zestawem były długie spodnie, koszulka z krótkim rękawkiem i kurtka. Za dnia chodziłam także w chłodniejsze dni w samej bluzie bez kurtki. Podczas mojego pobytu tylko dwa razy padało bardzo intensywnie. W pozostałe dni była tak zwana „lampa”. Czasami zdarzało się, że niebo było zachmurzone. Często wiało, czasami dość intensywnie.
Jaka jest Gruzja jesienią?
Nie ma odniesienia do innych pór roku, ale jesienią było tu pięknie. Czułam się jak w magicznej krainie. Kolory jesieni wprawiały moje oczy w zachwyt. Nie jestem w stanie wyrazić tej emocji, która towarzyszyła mi podczas przebywania w górach – byłam w raju!
ZWIEDZANIE TBILISI – KLIKNIJ
Gruzja jesienią jest kolorowa i bardzo różnorodna. Inaczej jest w miastach, inaczej w górach i jeszcze inaczej w okolicach wsi. W każdym miejscu macie okazję na odkrycie czegoś pięknego.
Warto się tu wybrać także w okresie jesiennym, gdyż nie jest to taki typowy sezon, gdzie do Gruzji biją tłumy. Dodam, że noclegi załatwiałyśmy zazwyczaj ” z dnia na dzień”. Były to spontaniczne decyzje, gdzie nas nogi poniosły tam miałyśmy nocleg i nigdy nie było z tym problemu. Jedynie w okolicach weekendu trzeba się naszukać może ciut więcej np. w Tbilisi, gdyż znalezienie wtedy tańszej wersji może stanowić utrudnienie. Nam i tak się udało spać tanio nawet w czasie weekendu w Tbilisi.
Ze względu, że w okresie jesiennym nie jest już tak gorąco – październik to na pewno dobry czas na wyjazd do Gruzji. Nie umęczycie się tak jak np. w maju czy czerwcu kiedy są dość wysokie temperatury.
Szukasz przewodnika po Gruzji? Kliknij TUTAJ