Wybierasz się do Wilna i nie masz za wiele czasu na zwiedzanie? W tym tekście opiszę co warto zwiedzić w Wilnie w jeden dzień – dokładnie tyle samo czasu miałam ja podczas wyjazdu do Finlandii, gdzie Wilno było naszym pierwszym przystankiem. Masz zatem 24 h i jak je najlepiej w Wilnie wykorzystać?
Wilno jest stolicą Litwy. To właśnie to miasto stanowi główny ośrodek polskiej kultury i nauki na Litwie. Powiązanych z tym miastem jest wielu polskich poetów i pisarzy, chociażby: Adam Mickiewicz, Czesław Miłosz czy Juliusz Słowacki. Co ciekawe w Wilnie byłam już drugi raz i ani chwilę się nie nudziłam. Lubię to miasto. Ma w sobie coś specyficznego. Pewnego rodzaju zagadkę.
Wilno w 24 godziny, czyli co warto zwiedzić?
Zacznę od tego, że na dworcu kolejowym w Wilnie jest przechowalnia bagażu. Warto zostawić tam sobie za kilka euro swoje rzeczy i bez narzekania, że nam za ciężko z plecakiem zwiedzać miasto.
Ostra Brama
Na Starym Mieście znajduje się kaplica Ostrobramska z obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej (możecie ją zwiedzać wewnątrz) a tuż obok kaplicy znajduje się wspaniała Ostra Brama – będąca miejską bramą, wybudowaną w stylu gotyckim w latach 1503-1514. Stanowiła ona fragment murów obronnych miasta w przeszłości. Ostra Brama to symbol Wilna. Miejsce bardzo ważne i nie omijane przez żadną z wycieczek.
Ulica Literacka
Mieszkał przy niej Adam Mickiewicz. Od 2008 roku upamiętnia się na murach literatów oraz inne osoby powiązane z kulturą litewską. Dosłownie wmurowane są w ściany dzieła artystów. Tym oto sposobem zobaczycie ciekawe grafiki, odstające zęby ze ściany lub ciekawe tabliczki.
Kościół Świętej Anny
Przy ulicy Maironio 8 przy brzegu rzeki Wilejki znajduje się kościół Świętej Anny, wybudowany w stylu późnego gotyku. Robi ogromne wrażenie i ciekawie jest wkomponowany w klimat ulicy. Na przeciwko kościoła znalazłam dziwne drzewo z kolorowym pniem. Wilno na każdym kroku zaskakuje i to właśnie tutaj sztuka miesza się z życiem codziennym.
Baszta Giedymina
Przez chwilę musimy wdrapać się na górę, ale czeka na was piękna panorama miasta. Baszta Giedymina stanowi zachodnią basztę Zamku Górnego w Wilnie. Zamek wybudowany został w stylu gotyckim. Z tego miejsca widać także Górę Trzykrzyską, którą poniżej opiszę. Warto się tu wdrapać na górę gdyż zrobicie tu piękne zdjęcia.
Góra Trzykrzyska
Na wzgórzu znajdują się trzy białe krzyże. Według legendy na Górze Łysek (dawniej tak była nazywana) za czasów Olgierda umęczono siedmiu franciszkanów. Czwórka z nich została strącona do rzeki, a trzy Krzyże z ciałami męczenników ustawiono na górze. Źródła jednak nie potwierdzają prawdziwości legendy. A jak wiadomo, legenda zawsze pozostanie legendą. 30 maja 1950 roku wysadzono Trzy Krzyże w powietrze. Społeczeństwo Litwy w 1989 roku postanowiło odbudować je jako pomnik ofiar stalinizmu na Litwie. Góra Trzykrzyska znajduje się w obrębie parku Górnego.
Miasto kryje w sobie wiele tajemnic
Idziesz ulicą i nagle wychodzi tłum ludzi krzycząc „Hare Kriszna”. Ludzie wyglądają jak naćpani buddyści i odtwarzają uliczny teatrzyk z korowodem, gdzie na przodzie znajduje się ich bóstwo w wielkiej karocy. Nic dziwnego, że w Wilnie spotkacie tego typu imprezy. Miasto jest bardzo alternatywne i wyzwolone. Podczas spacerów zobaczycie piękne murale w niektórych dzielnicach. Zobaczycie także budynki za czasów konserwatywnej komuny. A podczas przechodzenia przez ulicę obejrzycie się za trolejbusem, bo tak! One tu jeżdżą i wyglądają jakby dla nich czas się zatrzymał.
Kocia kawiarnia w Wilnie
Z kotami to ja raczej nie żyję za dobrze, ale większość mojej ekipy podczas tego wyjścia zamiałczała jak zobaczyła kocią kawiarnię. Lubię nowe doświadczenia i miejsca, to wiadomo, że weszłam. Odwiedziliśmy http://www.cat-cafe.lt/, gdzie zanim wejdziesz musisz: a) założyć szpitalne worki na obuwie, b) umyć ręce. Zasadami w takim miejscu było nie dręczenie kotów, nie wolno ich brać na ręce, nie można ich drażnić. Można pogłaskać delikatnie i sobie na nie patrzeć. Nie wolno pod żadnym pozorem ich karmić! Na początku miałam mały paraliż, bo średnio lubię koty, ale szybko mi przeszło. W kawiarni można zamówić jedzenie i picie. Pamiętam, że musieliśmy zamówić za minimalną kwotę by nie płacić dodatkowych datków na te koty. Miejsce dziwne, ale ciekawe. Dużo zabawy i frajdy mieliśmy podczas chwili odpoczynku w kawiarni.
Co zjeść w Wilnie?
Oj wybór macie ogromny. Bardzo wiele zależy od tego co też lubicie. Kuchnia litewska nie jest lekka. Górują cepeliny czyli takie duże kluski z nadzieniem. I na takie się skusiliśmy podczas pobytu w Wilnie. Polecam miejsce Forto Davaras (http://fortodvaras.lt/). Dostaniecie tu pyszne cepeliny. W menu jest raczej tłusto i konkretnie, ale czego się nie robi dla doświadczenia nowego smaku.
Cmentarz na Rossie
Kolejne miejsce, które trzeba koniecznie zobaczyć. Cmentarz ma powierzchnię prawie 11 ha. To jedna z czterech polskich nekropolii narodowych. W skład zespołu cmentarzowego wchodzi: Stara Rossa, Nowa Rossa, Cmentarz Wojskowy oraz mauzoleum Matka i Serce Syna (chodzi o matkę Józefa Piłsudskiego i jego serce). Miejsce ma mroczny klimat i można zrobić tu wiele pięknych fotografii. Kiedyś jak byłam w Wilnie to całe dnie podobno spędzała tu staruszka przy grobie Piłsudskiego i jego matki. Starsza kobieta opowiadała wiele historii o marszałku i przepięknie recytowała o nim wiersze.
Dzielnica artystów – Zarzecze
Miejsce totalnie odjechane, gdzie na każdym kroku zobaczycie coś pięknego związanego z artystami i ich twórczością. Tu każde miejsce oddycha po swojemu. Ciekawe murale, a także kombinacje artystyczne, które zobaczycie po drodze będą was zaskakiwać i zachwycać.
24 godziny to na pewno nie za wiele, ale wystarczająco by zobaczyć najważniejsze miejsca w Wilnie. To miasto aż kipi historią i powiązaniami z naszym polskim narodem. Jeżeli macie tylko jeden dzień na jego zwiedzanie to się nie martwicie. Wystarczy dobrze ułożyć plan zwiedzania i odkryjecie wiele tajemnic tego magicznego miasta.
W publikacji wykorzystałam kilka zdjęć autorstwa mojej koleżanki Angeliki (copywrite ASF)
Bardzo lubię takie posty! Wilno jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia w najbliższym czasie, więc na pewno skorzystam z porad. Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Świetny post, wszystko w pigułce – wciąż nie odwiedzone przeze mnie miasto, Twoje rady na pewno mi się bardzo przyrządzą 🙂
Miałem okazję zwiedzić Wilno i bardzo mi się spodobało. Do powyższych atrakcji dołożyłbym m.in. Vilnil czyli Wileńskie Muzeum iluzji oraz Muzeum Pieniądza 🙂