Recenzja filmu Hitchcock

Laureaci Oscara Anthony Hopkins i Helen Mirren* tworzą porywające kreacje w prowokacyjnej i niebanalnej opowieści o realizacji jednego z najbardziej znanych, wręcz kultowego filmu w historii kinematografii. Legenda Hollywood, Alfred Hitchcock (Hopkins), obsesyjnie zainteresowany makabrycznym morderstwem, pragnie zrobić o nim film.

Żadne studio nie chce poprzeć tego, jak się wydaje, ryzykownego przedsięwzięcia. Zdeterminowany reżyser stawia na szali wszystko – sławę, reputację, dom a nawet miłość swego życia, żonę Almę (Mirren) i sam bierze się do realizacji dzieła. W ostatecznym rozrachunku odzyskuje Almę i zdobywa oddanych współpracowników, by stworzyć prawdziwe arcydzieło gatunku – Psychozę. W pozostałych rolach w filmie występują Scarlett Johansson, Toni Collette i Jessica Biel. Hitchcock to film, który nokautuje od początku do samego końca (Rex Reed, The New York Observer ). *Hopkins: 1991, Aktor, Milczenie owiec; Mirren: 2006, Aktorka, Królowa. 

– FilmFreak.pl

Film o specyficznej postaci jaką był Hitchcock. Całkiem odmienna jak do tej pory rola Hopkinsa, aczkolwiek zahaczająca o trudną tematykę tajemniczej postaci. W filmie dobrze zagrane są emocje związane z zazdrością małżeńską. Państwo Hitchcock robią sobie nawzajem na złość w intrygach. W szczególności żona Hitchcocka sprawia wrażenie kobiety, która ewidentnie go zdradza.

Adrenaliny dodaje postawienie wszystkiego na jedną kartę. Bohaterzy borykają się z różnymi emocjami a także sytuacjami. Zobaczycie w filmie jak łatwo człowiek zapomina o codzienności i przykrywa sobie oczy tym co według niego na daną chwilę jest najważniejsze.

A jak wygląda konieczność rezygnacji z poziomu z wyższej półki? W takiej sytuacji stawia państwa Hitchcock ich realizacja filmu, który da im sławę, albo totalnie zadłuży. A właśnie, im? Czy może tylko Hitchcockowi?

Ich sprawy, relacja małżeńska i plan filmowy są całkowicie pogmatwane. Sami zobaczcie jak skończy się realizacja słynnego filmu „Psychoza”.

Katarzyna Irzeńska