Wiza na lotnisku wbita w Wietnamie. Przyleciałeś/aś i co dalej? Przed tobą niesamowita przygoda w wielkim mieście. Przeczytaj wpis i daj się ponieść miastu.
Hanoi – stolica Wietnamu. Miejsce, gdzie czeka na ciebie wiele atrakcji i zaskoczeń. W zasadzie to już po wyjściu z samolotu zaczyna się przygoda. Na początku wszystko wygląda niepozornie, do momentu gdzie wpadasz w wielki tłok ludzi i orientujesz się, że jesteś w centrum chaosu. Tak, Hanoi to bardzo tłoczne miasto. Życie toczy się tutaj na ulicy. Na każdym kroku usłyszysz trąbienie samochodów, skuterów jest od groma i zazwyczaj nie masz szans by usłyszeć własne myśli bo jest tak głośno!
Dojazd z lotniska Hanoi do centrum miasta
Przystanek autobusowy znajduje się na prawo od wyjścia z lotniska. Do centrum można dojechać busami z tego co pamiętam 7,17 – publiczna komunikacja. Czas przejazdu to około 45 min – 1h, a bilet powinien kosztować około 5.000 VND czyli około 0.3 dolara. Autobusy z lotniska kursują co 15-20 minut. Linia autobusowa nr 7 obsługuje trasę z lotniska na dworzec autobusowy w Kim Ma, natomiast autobus nr 17 odjeżdża z lotniska na dworzec autobusowy w Long Bien. Można także jechać mini busem, gdzie kierowcy za wyższą kwotę niż za autobus zawiozą was pod sam hotel/hostel. Trzeba liczyć około 32.000 VND (około 2 dolary). Minibusy jadące w kierunku lotniska wyjeżdżają z postoju znajdującego się naprzeciwko biura linii lotniczych Vietnam Airlines na Quang Trung w centrum Hanoi. Można złapać także taxi, ale trzeba liczyć się z większymi kosztami (około 160.000 VND do 190.000 VND – czyli ok. 10 dolarów – 12 dolarów). Taksówką do centrum pojedziemy około 30 minut. Warto przed podróżą autobusem poczytać gdzie dokładnie musicie wysiąść i zlokalizować trasę autobusu na mapie, by potem nie błądzić (ulice Hanoi nie dość, że nazywają się podobnie, to także tak wyglądają – jednak wielka ta sama ulica).
Polecam na lotnisku kupić kartę SIM z internetem i od razu zacząć z niej korzystać. Podróżowanie z Google Maps jest o wiele łatwiejsze. Koszt takiej karty to około 10 dolarów na lotnisku, ale naprawdę warto. Uważajcie na złodziei! Mi ukradziono telefon w Wietnamie, o czym jeszcze napiszę.
Hanoi – co, gdzie, jak?
Na Hanoi warto poświęcić kilka dni. Myślę, że co najmniej 3 bo jest tu co zwiedzać. Warto też podkreślić, że Hanoi jest łącznikiem transportowym z wieloma miastami, dlatego fajnie się stąd planuje kolejne podróże po Wietnamie. W Hanoi należy pamiętać, że oprócz zwiedzania dobrze tu także zjedzie. O jedzeniu będzie osobny wpis. Ulice Hanoi są do siebie bardzo podobne, ale jak się przyjrzycie to zauważycie, że każda z nich jest z czymś tematycznie powiązana. Na jednej z uliczek kupicie buty – cała ulica jest im poświęcona, skręcając w inną kupicie sprzęt RTV i AGD, a potem idąc dalej natraficie na ulicę klubów, po czym skręcicie w ryby i mięso, gdzie zaraz za zakrętem można kupić ciuchy a przecznicę dalej trumnę, a w kolejnej zaś miski i suszarki. Ulice zatem są podzielone na tematyczne strefy zakupów. Nazwy ulic są bardzo podobne. Jak zaczniecie krążyć, szczególnie wieczorem to wystarczy przejść kilka uliczek dalej i można się zgubić. Warto zapamiętać co jest obok waszego hostelu i jakie nazwy ulic go przecinają.
Muzeum Kobiet w Hanoi – Vietnamse Woman’s Museum
Miejsce na pewno warte odwiedzenia. Tutaj znajdziecie całą listę autobusów jakimi możecie się dostać do muzeum.
Dla tych, którzy nie mogą odwiedzić muzeum polecam poczytać na stronie na temat wystawy On-Line, link tutaj.
Byłam absolutnie zachwycona szczególnie strojami kobiet jakie zobaczyłam na przestrzeni lat. Dodatkowo dowiecie się tu dużo na temat historii kobiet w Wietnamie. Bilety są dostępne na miejscu w kasie. Można dodatkowo kupić sobie zestaw słuchawkowy z anglojęzycznym przewodnikiem.
Więzienie Hoa Lo w Hanoi
Miejsce poświęcone jest pamięci ofiar torturowań i maltretowania w Wietnamie. Na pewno wizyta da wiele do myślenia. Wiele osób porównuje to miejsce do więzienia w Sajgonie i są opinie, że to jest o wiele mniejsze a cena jest wyższa. Nie miałam okazji być w Sajgonie, ale to muzeum faktycznie do dużych nie należy ale pozwala na poruszenie wyobraźni i uważam, że warto je odwiedzić chociażby ze względu na wiele wydarzeń historycznych jakie miały miejsce w Wietnamie.
Adres tego miejsca to: 1 Hoa Lo St | Hoan Kiem, Hanoi 10000, Wietnam. Bilety kupimy w kasie przed wejściem. Strona internetowa więzienia znajduje się tutaj.
Jezioro Hoan Kiem i mostek
W sercu miasta znajduje się malownicze jeziorko, wokoło którego za dnia i nocy krąży cała masa miejscowych oraz turystów. Na środku jeziora znajduje się malownicza Jadeitowa świątynia Ngoc Son, którą polecam zwiedzić. Wejście do środka jest płatne. Poświęcona jest konfucjańskim filozofom i 13 wiecznego dowódcy Trang Hung Dao, znanego z walki z dynastią Yuan. Na wyspę dostajemy się malowanym na czerwono mostem (Huc Bridge – most porannego słońca). Adres świątyni: Dinh Tien Hoang St., Hanoi 100000, Wietnam. Strona internetowa tutaj.
Night market w Hanoi
Kot lubi zakupy? A w tłumie? a nocą?
Wieczorem w każdy piątek, sobotę i niedzielę w Hanoi odbywa się nocny market, gdzie sprzedawcy wystawiają na środku ulic stragany. Wyłączone są one wtedy z ruchu drogowego i przez kilka godzin można kupić tam dosłownie wszystko! Od kiczu, którego jest na tony po naprawdę fajne gadżety czy pamiątki. Oprócz tego wystawiają się także sprzedawcy ze straganami gastronomicznymi, czyli tu stawiają dla was raj bo jedzenie w Wietnamie jest warte każdej uwagi! Night Market zaczyna się w dzielnicy starego miasta i startuje około 19.00. Zaczyna się na Hang Dao Street i kończy na Dong Xuan Market. Mam wrażenie, że Wietnamczycy traktują te nocne wyjścia co najmniej jak święt narodowe, bo na ulicach jest tysiące miejscowych i widać, że chodzą całymi rodzinami i kupują absolutnie wszystko !!! Na takim miastowym targowisku jest głośno, tłoczno, duszno i chaotycznie. Mimo wszystko warto się tu wybrać. Nie zastanawiajcie się nad zakupem jak wam się coś spodoba, drugiej takiej okazji może już nie być. Ja podczas night marketów obkupiłam się w kartki ręcznie robione, które po rozłożeniu tworzą stojący obrazek. Do tego nakupowałam jak szalona koszulek i opasek na włosy. Dodam, ze musicie się targować! Oni to bardzo lubią.
Mauzoleum Hồ Chí Minha w Hanoi oraz Museum
Hồ Chí Minh a dokładniej Nguyễn Sinh Cung, również Nguyễn Tất Thành i Nguyễn Ái Quốc urodził się 19 maja 1890 roku, zmarł 2 września w Hanoi. Był wietnamiskim politykiem, założycielem i przywódcą partii politycznej. A dokładniej Komunistycznej Partii Indochin. W 1954 roku był premierem a w latach 1954-1969 prezydentem Demokratycznej Republiki Wietnamu. Występuje na każdym banknocie papierowym w Wietnamie. Ma swoje muzeum i jedno z miast Wietnamu Sajgon – inaczej Ho Chi Minh także nazywa się jak on. Warto się tu wybrać i liznąć trochę wietnamskiej historii. Szczególnie, że postać naprawdę zasłużona dla tego kraju. Adres: Ba Dinh Square, Hanoi 100000, Wietnam. Zaraz obok mauzoleum znajduje się muzeum, polecam wejść do obu miejsc.
Wodny teatr Lalek w Hanoi – Thang Long Water Puppet Theatre
Miejsce absolutnie warte polecenia. Koniecznie bilety kupcie sobie wcześniej, bo wszyscy turyści wykupują je w tempie ekspresowym. Na salę widowiskową możemy wejść w ubraniu turystycznym i nie zdziwi nas też widok jak podczas spektaklu wszyscy nagrywać będą widowisko. Za bilet zapłacimy niewiele, a wspomnienia pozostaną na długo. Nic nie zrozumiecie, ale nie szkodzi. Spektakl jest z wietnamską muzyką na żywo, a lalki naprawdę występują na wodzie. Uważam to miejsce za jedno z ciekawych w Hanoi. Wyszłam z teatru pod ogromnym wrażeniem.
Adres: Thanglong Water Puppet Theatre Add : 57B Đinh Tiên Hoàng, Hoàn Kiếm – Hà Nội – Việt Nam. Strona internetowa znajduje się tutaj.
W Hanoi także dobrze pojecie jak pisałam. Warto skosztować kawy z koglem moglem w jednej z dzielnic Hanoi, zjeść zupę PHO i koniecznie skosztować sajgonek i lokalnego mięsa z warzywami. Będę jeszcze pisała o jedzeniu. Tymczasem zachęcam was do odwiedzenia Hanoi. Chwilami dla mnie miasto było za głośne i za tłoczne. Pamiętajcie by uważać podczas przechodzenia przez ulicę bo panuje tu chaos i nikt się nikim nie przejmuje. Mam wrażenie, że gdyby kogoś potrącono to też nikt by się tym nie przejął. Uważajcie na złodziei.
Szczególnie pilnujcie dokumentów, pieniędzy i telefonów. Zobaczycie, że na skuterach może jechać pięć osób na raz, zaś pieszy nie ma tu żadnych praw. Wracając do pustego pokoju w hostelu człowiek w ciszy czuje zakłopotanie, bo wrócił z dziczy do cichego miejsca … Mimo wszystko warto tego wszystkiego doświadczyć!
Co warto robić w Wietnamie przez dwa tygodnie? Zobacz. Szukasz informacji dopiero o Hanoi ale zastanawiasz się jak wyrobić e-wizę? Kliknij TU. Chcesz jechać na Ha Long – zobacz wpis.